RYNEK POŚREDNICTWA FINANSOWEGO W WYBRANYCH KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ
Jak wygląda model współpracy z pośrednikami finansowymi w Polsce?
Ferratum Bank w Polsce jest częścią FerratumGroup, która działa od 10 lat, w 24 krajach i ma 1,3 miliona Klientów. Dzięki temu mamy dostęp i możemy obserwować, co się dzieje na innych rynkach. Nasz rodzimy rynek jest jednym z bardziej rozwiniętych, jeśli chodzi o sektor pośrednictwa finansowego. W Polsce funkcjonuje około 2000 pośredników finansowych – są to zarówno indywidualne podmioty, jak i posiadające własną sieć sprzedaży, na przykład placówki franczyzowe brokerów finansowych. Wszystkie posiadają w swojej ofercie produkty bankowe – takie jak pożyczki, kredyty, ale także produkty finansowe niebankowe – takie jak ubezpieczenia. Prowadzenie biura kredytowego nie wymaga zezwoleń czy koncesji, a pośrednicy zrzeszają się np. w KPF – tak jak np. Ferratum Bank w Polsce.
Czy na którymś z rynków europejskich działa podobny model?
Jeśli chodzi o strukturę działania, ale także zakres prowadzonej działalności i oferowane produkty, to podobnie do polskiego rynku funkcjonuje rynek rumuński. Tam również są obecne i indywidualne podmioty, jak i te, posiadające własną sieć sprzedaży; na liście dostępnych produktów są również ubezpieczenia. Oferta pośredników, tak jak w przypadku FerratumBank w Polsce, jest dostępna zarówno w tak zwanym kanale tradycyjnym – gwarantującym bezpośredni kontakt z brokerem, ale także przez Internet. Jest to ciekawe zjawisko, które nie występuje np. w krajach skandynawskich, w których praktycznie 100% sprzedaży odbywa się online. Wynika to zapewne z różnic społecznych – w Polsce wciąż większym zaufaniem darzymy „żywego” człowieka, z którym możemy porozmawiać; wiemy, że on niejako swoją twarzą i nazwiskiem firmuje produkt, który oferuje. W Rumunii jest pewnie podobnie. Ale oczywiście, zauważamy, że to się zmienia.
A jak to wygląda u naszych najbliższych sąsiadów – w Czechach i na Słowacji?
Czechy, Słowacja, a także Bułgaria, to w porównaniu z Polską małe rynki. Działa na nich dużo mniejsza liczba pośredników finansowych, które jednak oferują podobne produkty – zarówno bankowe finansowe, jak i niefinansowe, czyli ubezpieczenia. Jednak nie tylko – w Bułgarii także kupony lotto czy bilety lotnicze; w Czechach z kolei w placówce można opłacić gaz czy rachunki za prąd. Relatywnie najmniejsza swoboda działania jest na Słowacji. Ze względu na wprowadzone ostatnio regulacje prawne, pośrednicy mogą oferować produkty finansowe tylko jednego dostawcy – oczywiście wpływa to na ogólną liczbę pośredników finansowych. Dodatkowo, prowadzenie biura kredytowego wymaga uzyskania licencji oraz zdania egzaminu państwowego
Co polski rynek pośrednictwa finansowego może czerpać z zagranicy, a czego inne rynki mogą się uczyć od nas?
Jak pokazują analizy KPF, polski konsument w dobie dynamicznie rosnącego rynku pożyczek krótkoterminowych, nie ma większego problemu przy spłacaniu zobowiązań. Nie bez znaczenia jest tu edukacja finansowa, która prowadzi do rosnącej świadomość Polaków w zakresie zaciągania pożyczek. Klient coraz częściej dostosowuje wysokość pożyczki do swoich możliwości finansowych, świadomie decyduje o formie spłaty zobowiązania. Jednak jest to kwestia, o której stale należy przypominać i jest to jeden z celów Ferratum Banku.
Dostrzegamy to, co jest istotne z punktu widzenia polskiego klienta – potrzebę bezpośredniego kontaktu. Dlatego oferujemy nasze produkty w Internecie, ale jednocześnie nie zamykamy się na tych klientów, którzy chcą nas poznać – stąd również sieć dystrybucji przez placówki brokerskie.
To, na co warto zwrócić uwagę, to rozwój technologii mobilnych. W krajach skandynawskich, o których wspomniałem ten trend jest już obecny na stałe, ale i w Polsce jest coraz większy potencjał. Polacy coraz częściej korzystają też z możliwości Internetu, również przy zaciąganiu zobowiązań – dla ogromnej grupy ludzi (szczególnie młodych) jest to naturalne środowisko.
Przytoczę tu może dane BIK, z których wynika, że w 2015 r. ok. 10% wszystkich osób posiadających historię kredytową stanowiła grupa, która ma tylko pożyczki niebankowe (nigdy nie miała kredytu w banku, nawet o niego nie wnioskowała). Są to głównie ludzie młodzi (aż 84% z nich nie przekroczyło 35 roku życia). Dla nich szybkość, wygoda i prostota produktu stanowią najważniejsze cechy, a Internet jest wśród nich nie tylko najważniejszym kanałem komunikacji, ale i dystrybucji. Do nich głównie (ale nie tylko!) są adresowane pożyczki, które łatwo i dosłownie w kilka minut można zaciągnąć przez Internet.
Z kolei na przykład rynek czeski i bułgarski to szeroka dostępność różnych produktów oferowanych przez biura pośrednictwa finansowego – wspomniane bilety lotnicze czy możliwość opłacenia rachunków. To wszystko pokazuje, że bez względu na to, czy mieszkamy w Szwecji, Czechach czy Polsce – chcemy sobie ułatwiać codzienne życie i mieć dostęp do udogodnień na wyciągnięcie ręki.
Jakie wyzwania stoją przed polskim rynkiem pośrednictwa finansowego?
Wyzwaniem, nad którym ciągle musimy pracować, to nadwyrężona reputacja branży pośrednictwa finansowego. W dużej mierze wynika ona z pojawiających się regularnie, także w mediach, doniesieniach o nierzetelnych czy wręcz nieuczciwych praktykach rynkowych. I mimo, iż w rzeczywistości są to rzadkie przypadki, dotyczące nielicznej grupy,ma to wpływ na wizerunek branży. Dlatego ważne jest budowanie pozytywnego wizerunku branży. Można to osiągnąć nie tylko stosując się do regulacji prawnych, czy zrzeszając się, wymieniając dobrymi praktykami, ale także poprzez edukację, o której wspominałem wcześniej. Ferratum Bank stale pracuje nad podwyższaniem jakości obsługi Klienta i procesów udzielania pożyczek, a także nad zadowoleniem naszych Partnerów biznesowych. Do tego konieczne jest oferowanie produktów wysokiej jakości, przy jednoczesnym zachowaniu przejrzystych procedur kredytowych, zapewniając naszym Klientom bezpieczeństwo i poufność.