FRANCZYZOBIORCO, KIM JESTEŚ?
Biznes franczyzowy jak każdy inny tworzą i robią ludzie. Sprawdzone know-how oraz znana marka to jedynie wędka, natomiast ryby musimy łowić sami. W biznesie nie ma nic za darmo. Jeśli ktoś uważa, że placówka partnerska to samograj, to niech lepiej zagra w karty i nie traci pieniędzy oraz czasu. Na podstawie setek przeprowadzonych rozmów z przedsiębiorcami, którzy prowadzą działalność kredytową, stworzyłem cztery grupy pochodzenia franczyzobiorcy.
Pierwszy rodowód franczyzobiorcy wywodzi się z rynku agencyjnego. To przedsiębiorcy, którzy prowadzą biuro kredytowe i rozpoczynali działalność dobrych kilka lat temu w czasach hossy kredytowej. Dziesięć lat temu istniało powiedzenie "nie masz pomysłu na biznes to otwórz agencję kredytową". Zmiany na rynku zweryfikowały graczy i przetrwali najbardziej przedsiębiorczy. Mają świadomość, że dziś coraz trudniej prowadzić biuro kredytowe pod nieznaną marką. Dlatego też, postanowili zmienić barwy i połączyć siły z dużym graczem, posiadającym rozpoznawalne logo, które umożliwia dotarcie do dobrego rentownego klienta.
Do korzyści, które wyróżniają placówkę franczyzową na tle nieznanego biura kredytowego niewątpliwie należy:
- Dostęp do lepszego profilu klienta,
- Bieżąca obsługa klienta sprzyjająca budowaniu trwałych relacji
- Dostęp do systemu banku,
- Możliwość stosowania dosprzedaży produktów, typu konta osobiste, lokaty, debety, karty kredytowe
- Możliwość posługiwania się rozpoznawalną marką, która zwiększa wiarygodność i prestiż
- Wsparcie centrali w obszarze przekazywania klientów tzw. lead’owania.
- Dostęp do szkoleń dla pracowników placówki franczyzowej i stałe podnoszenie ich kompetencji
- Wsparcie marketingowe – reklama ogólnopolska i stała obecność w mediach
Następny profil to obecni franczyzobiorcy, którzy otwierają kolejne placówki pod tą samą marką lub migrują z jednego do drugiego systemu. Weterani z nawykami. Ze względu na zakorzenione przyzwyczajenia, które są częścią ich DNA, trudniej im przyjmować nowe koncepcje i wymagania franczyzodawacy, ale doskonale wiedzą na czym polega ten biznes, co jest ich niewątpliwym atutem.
Trzecią grupę stanowi grupa korporacyjna, która sama odeszła lub została zmuszona do odejścia. Ludzie z etatu, zmęczeni trybikami korporacyjnymi i pędem za realizacją planów oraz utrzymaniem wygórowanej dynamiki wzrostu do roku ubiegłego. Ostatnie lata pracy spędzili na intensywnej pracy odtwórczej. W końcu doszli do wniosku, że chcą zmian w swoim życiu zawodowym, mają dość swojego przełożonego oraz raportów. Grupę korporacyjną zasilają również pracownicy, którym pracodawca pomógł w dokonaniu zmian, zwalniając ich i dziękując za miniony czas. Z powodu cięć, decyzji strategicznych, fuzji czy wypalenia zawodowego, zostali wyeliminowani ze struktury. Nie chcieli zasilić kolejki w Powiatowym Urzędzie Pracy i wzięli życie zawodowe w swoje ręce, wstępując w system franczyzowy. Atutem tej grupy jest wykształcenie, zdobyta wiedza oraz doświadczenie w globalnych firmach.
Ostatni profil stanowią franczyzobiorcy z innej branży. Wielu przedsiębiorców posiada franczyzy w dwóch lub trzech branżach usługowych, do których najczęściej należą: telefonia komórkowa, ubezpieczenia, nieruchomości. Dzięki działaniu w dwóch branżach zyskują efekt synergii, jak na przykład prowadzenie franczyzy w nieruchomościach i obsługa tego samego klienta w ramach kredytu hipotecznego, dzięki franczyzie bankowej. Podobny scenariusz jest w przypadku salonów komórkowych czy przedstawicielstw ubezpieczeniowych. Profil ten posiada cenne doświadczenie oraz bazę klientów.
Niezależnie od tego kim jest franczyzobiorca i skąd pochodzi, ważne jest, aby miał wizje swojego biznesu, energię i zaangażowanie. Ponadto musi być świadomy i zdawać sobie sprawę na czym polega franczyza bankowa. Franczyza jest współpracą długofalową, dlatego równie ważny jest charakter danej osoby. Franczyzodawca ryzykuje dobro swojej marki, franczyzobiorca inwestuje spore środki, a razem angażują czas, który jest wartością nieocenioną!
Zanim otworzysz własny biznes franczyzowy, należy odpowiedzieć sobie na kilka pytań, które ułatwią Ci podjąć właściwą decyzję i zastanowić się, czy taki model współpracy w ogóle Ci odpowiada?
- Jakie mam oczekiwania wobec franczyzodawcy? Dlaczego chcę otworzyć franczyzę, a nie budować firmy od początku, bez narzucanych standardów?
- Czy jestem w stanie się podporządkować? Franczyzodawca ma wiele kompetencji kontrolnych, które w pewien sposób ograniczają elastyczność działania przedsiębiorcy. Ponadto wymagane są raporty, realizacja planów sprzedaży, przestrzeganie standardów. Franczyzodawca ma również prawo do wglądu w dokumenty finansowe oraz do przeprowadzenia wizytacji w placówce:
- jawnej, za pomocą swojego pracownika,
- niejawnej, poprzez badania Mystery Shopper.
- Jaki mam charakter? Cechy charakteru mogą być przeszkodą w prowadzeniu firmy, ale też atutem! Nawiązując do typów osobowości Hipokratesa, wyróżniamy cztery podstawowe typy charakteru: sangwinik, flegmatyk, choleryk i melancholik. Sprawdź kim jesteś, bo wbrew pozorom dobór osobowości do biznesu jest bardzo ważny.
- Jakie są moje silne i słabe strony? Najlepiej zastosować zasadę Benjamina Franklina, czyli narysować na kartce papieru literę „T” i wypisać plusy oraz minusy. Każdy minus można zbilansować poprzez ciężką pracę lub zatrudnienie pracowników i oddelegowanie zadań, w których nie czujemy się najlepiej.
- Jakie kompetencje powinienem nabyć, abym mógł profesjonalnie prowadzić biznes i zarządzać personelem?
- Moje dotychczasowe doświadczenie pod względem wymaganych kompetencji, które powinien posiadać franczyzobiorca?
- Czy potrafię zarządzać pracownikami?
- Moja wizja biznesu i model sprzedaży?
- Działalność mobilna / stacjonarna – model sprzedaży
- Rodzaj sprzedawanych produktów, na których chcę się skoncentrować (kredyt gotówkowy, samochodowy, hipoteczny, firmowy, leasing).
- Na jakim kliencie chcę się skupić, indywidualny czy biznesowy? Każdy rodzaj produktu i segment klienta wymaga innej koncepcji. Pamiętaj, aby system franczyzowy współgrał z Twoją wizją biznesu.
- Moja kondycja finansowa. Ile czasu jestem w stanie poczekać na zwrot inwestycji? Decyzje podejmowane pod wpływem emocji i braku środków, często są irracjonalne i mogą negatywnie wpłynąć na przyszłość firmy.
- Czy jestem odpowiednio zdeterminowany?
- Czy moja sytuacja prywatna pozwoli mi na rozwinięcie biznesu? Czy brak urlopów, wolnych wieczorów i weekendów nie odbije się na mojej rodzinie i czy są do tego przygotowani członkowie rodziny?