Pierwsza placówka Aviva dla Rodziny otworzyła się w czerwcu ubiegłego roku. Pierwsze urodziny to dobry moment na podsumowanie?

Oczywiście, choć wnioski wyciągamy i reagujemy na bieżąco. Nasi pierwsi partnerzy otworzyli swoje placówki w dużym i małym mieście, mogliśmy więc obserwować czy model biznesowy, który stworzyliśmy ma podobne możliwości rozwoju, niezależnie od lokalizacji. Obie placówki świetnie radzą sobie od samego początku. Sprzedaż ruszyła wcześniej niż zakładaliśmy, pierwsze sprzedane polisy pojawiły się już w pierwszym miesiącu działalności. Był to dla nas wyraźny sygnał do tego, aby kontynuować nasze założenia. Jak widać po kolejnych otwieranych placówkach, konsekwentnie się ich trzymamy. W pierwszym kwartale tego roku otworzyliśmy placówki w tak dużych miastach jak Warszawa i Kraków oraz w mniejszych miejscowościach – Rawie Mazowieckiej i Ostrowcu Świętokrzyskim.


Za sukcesem projektu stał niebanalny pomysł, aby Aviva dla Rodziny nie przypominała tradycyjnej placówki ubezpieczeniowej, a wyróżniała się domowym wystrojem i rodzinnym klimatem?

Rzeczywiście w naszych placówkach nie znajdziemy jarzeniówek czy plastikowych krzeseł i biurek, tak charakterystycznych dla bankowych oddziałów. Są za to wygodne fotele, okrągłe stoliki i lampy dające przyjemne, ciepłe światło. Z badań, jakie przeprowadziliśmy, wynikało, że w swobodnej, domowej atmosferze klienci chętniej podejmują decyzje ważne dla ich finansowej przyszłości. Od początku jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że w biznesie ubezpieczeniowym to nie lokal sprzedaje, ale pracujący w nim ludzie. Nie było więc dla nas zaskoczeniem to, że kluczem do sukcesu okazała rekrutacja pracowników. Nasi franczyzobiorcy przekonali się, że nie trzeba mieć doświadczenia w branży ubezpieczeniowej, żeby świetnie poradzić sobie ze sprzedażą produktów ubezpieczeniowych.


Za rekrutację pracowników odpowiada wyłącznie franczyzobiorca?

Tak. Naszym partnerom dajemy dużą swobodę działania nie tylko w tym zakresie. Liczymy, że podejmujemy współpracę z rozsądnymi i odpowiedzialnymi ludźmi, którzy mają wewnętrzną motywację do rozwijania własnego biznesu, w tym – do osiągania coraz większych wolumenów sprzedażowych, od których zależy przecież ich wynagrodzenie. Nie oznacza to oczywiście, że pozostawiamy ich samym sobie. W Avivie mamy dedykowany zespół naprawdę fantastycznych i profesjonalnych osób, które wspierają naszych franczyzobiorców od momentu wysłania do nas zapytania o współpracę, przez przygotowanie placówki do otwarcia, po codzienną pracę.


Franczyzobiorców wspieracie nie tylko merytorycznie, ale także finansowo?

Rzeczywiście, dzielimy się nie tylko naszą wiedzą i doświadczeniem, organizując szkolenia i dbając o rozwój osobisty naszych franczyzobiorców, ale także wspieramy ich finansowo. Przez pierwsze pół roku, co miesiąc, przekazujemy dofinansowanie w wysokości 3 tys. zł bez konieczności spełnienia jakichkolwiek warunków. To wsparcie jest później kontynuowane w zależności od wyników osiąganych przez placówkę. Oprócz tego, każdy franczyzobiorca otrzymuje własny budżet marketingowy. To jak z niego skorzysta zależy od jego kreatywności.


Zaglądając do placówek Aviva dla Rodziny można odnieść wrażenie, że na swoich partnerów wybieracie nie tylko osoby kreatywne, ale także mające ciekawe pasje.

Rzeczywiście tak jest. Na ścianach w każdej placówce wiszą zdjęcia właścicieli i pracowników oraz elementy dekoracyjne, które charakteryzują ich zainteresowania. Wśród naszych partnerów są miłośnicy żeglarstwa, wspinaczki, narciarstwa. Śmiejemy się, że Aviva dla Rodziny to zajęcie dla ludzi z pasją. Mówiąc poważnie: ciekawe zainteresowania pomagają w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji, a ich wyeksponowanie w placówce podkreśla autentyczność miejsca i zaangażowanie pracowników.


Mocno zachęcacie do otworzenia własnej placówki ubezpieczeniowej osoby pracujące dotychczas w branży finansowej. Kim jest idealny franczyzobiorca Aviva dla Rodziny?

To przede wszystkim osoba otwarta na ludzi i łatwo nawiązująca kontakty, ponieważ to biznes mocno relacyjny. Nie możemy zakładać, że jedynie dzięki oryginalnemu wystrojowi lokalu klienci sami będą pojawiać się w placówce. W tym modelu, tak jak i w innych związanych z pośrednictwem finansowym, trzeba aktywnie szukać klientów. Doskonale wiedzą o tym właśnie osoby prowadzące własne placówki bankowe, czy to na etacie czy jako własny biznes. I nie jest to założenie wypracowane jedynie w sali konferencyjnej naszej centrali, ale kolejny wniosek, jaki wyciągnęliśmy po roku istnienia naszych placówek. Jeden z naszych pierwszych partnerów z doświadczeniem w prowadzeniu biznesu w obszarze bankowości, bardzo szybko odnalazł się w realiach firmy ubezpieczeniowej i zaczął osiągać realne zyski, satysfakcjonujące nie tylko centralę, ale przede wszystkim jego samego. Było to dla nas sygnałem, że naszą ofertę powinniśmy kierować m. in. do osób z podobnym doświadczeniem.


Możliwość oferowania w Waszych placówkach obok ubezpieczeń także kredytów to zachęta właśnie dla takich osób?

Możliwość dywersyfikacji biznesu zwiększa poczucie bezpieczeństwa każdego przedsiębiorcy. Zależało nam jednak przede wszystkim na stworzeniu kompleksowej oferty zabezpieczenia finansowego dla naszych klientów. Rozszerzenie propozycji Avivy o kredyty i ubezpieczenia majątkowe innych towarzystw dało nam taką szansę. Naszych partnerów zachęcamy do współpracy m. in. tym, że nie pobieramy opłaty licencyjnej, co jest sporym odciążeniem dla miesięcznego budżetu. Wkład własny zaś, jakiego oczekujemy, powinien się zamknąć w kwocie 30 tys. zł, jaka potrzebna jest na remont lokalu na placówkę. W zamian dajemy szansę rozwijania pełnego wyzwań biznesu pod skrzydłami znanej, stabilnej marki. I czas na realizowanie własnej pasji. Nie tylko tej do biznesu ;-).

 

 

Tomasz Banasiak

Manager ds. Rozwoju Sieci Franczyzowej Aviva dla Rodziny

O rozwijaniu nowych biznesów wie dużo. Nie tylko z książek, które nałogowo pochłania, ale także z doświadczenia. Karierę rozpoczynał w branży bankowej, ponieważ fascynuje go rozwój rynków kapitałowych. Planował i realizował strategie dla nowych modeli biznesowych, m.in. na rynku energii odnawialnej. Zajmował się przede wszystkim obszarem tworzenia i wdrażania strategii oraz marketingiem. Od 2013 roku związany jest z Avivią, gdzie od ponad roku odpowiada za rozwój sieci placówek franczyzowych Aviva dla Rodziny. Uważa, że „Only the sky is the limit”, dlatego chętnie podejmuje nowe wyzwania. Gdy nie pracuje, podróżuje.

Tomasz Banasiak
Manager ds. Rozwoju Sieci Franczyzowej Aviva dla Rodziny
O rozwijaniu nowych biznesów wie dużo. Nie tylko z książek, które nałogowo pochłania, ale także z doświadczenia. Karierę rozpoczynał w branży bankowej, ponieważ fascynuje go rozwój rynków kapitałowych. Planował i realizował strategie dla nowych modeli biznesowych, m.in. na rynku energii odnawialnej. Zajmował się przede wszystkim obszarem tworzenia i wdrażania strategii oraz marketingiem. Od 2013 roku związany jest z Avivią, gdzie od ponad roku odpowiada za rozwój sieci placówek franczyzowych Aviva dla Rodziny. Uważa, że „Only the sky is the limit”, dlatego chętnie podejmuje nowe wyzwania. Gdy nie pracuje, podróżuje.

Zamów bezpłatny terminal płatniczy lub porównaj swoje dotychczasowe prowizje. SPRAWDŹ OFERTĘ »

.